Składniki (6porcji):
Scenario:
Rozgrzać piekarnik do 180°C, przygotować formę na muffiny. W kąpieli wodnej rozpuścić obie czekolady wraz masłem, dokładnie wymieszać. Odstawić do ostygnięcia.
W misce wymieszać jajka z cukrem, dodać przesiane mąki i czekoladę. Ponownie wymieszać – konsystencja ma być idealnie gładka. Wypełnić masą foremkę do pieczenia muffinów i piec przez 17minut. Ostudzić.
Do zamrażalnika włożyć metalową miskę i mieszadło miksera, schładzać przez 15minut. Po tym czasie wyjąć, do miski przełożyć śmietankę kokosową (śmietanka musi być naprawdę bardzo, bardzo zimna – prosto z lodówki – im jest zimniejsza, tym lepiej). Ubijać za pomocą miksera aż uzyskamy sztywną masę. Dodać olej kokosowy i cukier puder, miksować jeszcze przez 20 sekund. Przygotowaną śmietankę wyłożyć na czekoladowe spody, serwować od razu.
BG – upewnij się, że składnik nie zawiera glutenu!
Och! Wodzisz na kulinarne pokuszenie! 😀
Święta idą, trzeba się porozpieszczać trochę 😉
Nooo, te przepisy mi zrujnowały wszystkie plany na Święta – miałam zamiar strzelić focha, powiedzieć wszystkim, ze bez glutenu się nie da i nic nie gotować, ale tu takie smakołyki, że teraz chce mi się ugotować wszystko na raz 😀
Uroczy komentarz, aż czuję się wzruszona 🙂
Bardzo dziękuję – i mam nadzieję, że Święta będą pyszne!!! 😀
Najbardziej apetyczny muffin jakiego w zyciu widzialam 😀
Świąt się doczekać nie mogę jak oglądam te foty! Czaderskie są 😀