Grillować czy nie grillować?

Grillowaniu mówimy stanowcze TAK! Oczywiście może nie do końca tradycyjnemu grillowaniu, które kojarzy się z kiełbasą, karkówką i kaszanką 😉 Skupmy się lepiej na tym co i jak grillować, żeby wyszło nam to na zdrowie.

Nie ma to jak wieczór ze znajomymi i rodziną w ogródku, przy pysznym, pachnącym grillu. Żebyście mogli w pełni korzystać z sezonu i gorących dni, warto wiedzieć co najlepiej położyć na ruszt, a czego zdecydowanie tam nie kłaść.

Oczywiście najłatwiej jest kupić zamarynowane już mięso i kiełbaski, ale na pewno nie jest to najzdrowszy wybór. Po pierwsze- nie czarujmy się- gotowym do spożycia produktom daleko jest do naturalności, pełne są kompletnie zbędnych i niezdrowych dodatków. Po drugie, kiełbasa, karkówka to bardzo tłuste mięsa, pełne nasyconych kwasów tłuszczowych mających bardzo negatywny wpływ na stan układu krążenia. W przypadku grillowania ich kwestia jeszcze bardziej się komplikuje- topniejący tłuszcz kapie na rozgrzany węgiel i powoduje wydzielanie się wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA), które następnie wraz z dymem trafiają prosto na produkty leżące na grillu. Problem polega na tym, że WWA wykazują działanie mutagenne, genotoksyczne i rakotwórcze.

Ale nie martwcie się, można tego uniknąć 🙂 Przede wszystkim, wybierajmy mięsa chudsze, takie jak pierś z kurczaka czy indyka oraz ryby. Im mniej tłuszczu w produkcie, tym mniejsza jego ilość skapie na węgiel i mniej WWA się wytworzy. Dobrym pomysłem jest również wykorzystanie aluminiowych tacek, które z jednej strony ograniczają kapanie tłuszczu na węgiel, a z drugiej chronią produkty przed wchłanianiem dymu zawierającego WWA.

Uprzednie podgrzanie mięsa w mikrofalówce pozwoli również skrócić jego czas na grillu, co również w efekcie zmniejszy jego kontakt z dymem. I tu pozwolę sobie podać kolejny powód, dla którego warto nie iść na łatwiznę- zamarynowanie mięsa (najlepiej na całą noc) powoduje jego kruszenie, co także skutkuje krótszą obróbką cieplną na grillu. Badania wykazały, że czosnek, oliwa z oliwek i rozmaryn zmniejszają syntezę WWA- czy nie jest to pyszny pomysł na marynatę?

Grillujmy też warzywa, ponieważ zawierają mnóstwo witamin i antyoksydantów, które redukują szkodliwe działanie wolnych rodników. Pamiętajmy jednak, aby nie grillować ich zbyt długo, ponieważ im dłuższa obróbka termiczna, tym większe straty witamin.

Urozmaicajcie potrawy ziołami, przyprawami, sięgajcie po rozmaite produkty, kolorowe warzywa, na deser przygotujcie grillowane plastry ananasa lub arbuza. Pamiętajcie, że jeśli chodzi o jedzenie, to ważna jest nie tylko jego wartość odżywcza, ale też smak i wygląd. Nie ma nic gorszego niż kompletna nuda na talerzu!

Angie_Graphic

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wielkie dzięki za odwiedzenie mojego bezglutenowego kawałka nieba – mam nadzieję, że znajdziesz tu wszystko, czego potrzebujesz. Tymczasem życzę przyjemnego buszowania po stronicach portalu i zapraszam częściej ♥
↓ Więcej ↓
© 2014 | EatAndTravelGlutenFree.com | Natalia Mantur | AllRightsReserved