Nie bywam zbyt często w restauracjach tego kalibru, toteż muszę przyznać, że to miejsce było zdecydowanie wartym odwiedzenia. Jest naprawdę… imponujące. Dogodna lokalizacja, eleganckie wnętrza, cudowny design, styl i klasa.
A jedzenie – wow… Nie można mu naprawdę niczego zarzucić, szczególnie że restauracja nie należy do bezglutenowych, a mimo to możecie wybrać z menu pozycje, które zostaną przygotowane w bezglutenowej wersji. Dosłownie każdy kęs jest przepyszny, jedzenie wprost rozpływa się w ustach – jest niesamowicie przyjemnie móc zjeść w miejscu, w którym można naprawdę cieszyć się smakiem wybranej potrawy będąc na diecie bez glutenu, a nie jedynie jadać tam gdzie „można”. Kolacja była naprawdę niebiańska, jedna z najlepszych jakie jadłam od dawna. Ceny co prawda nie należą do najniższych, ale od czasu do czasu warto osłodzić sobie życie szczyptą przyjemności.
Generalnie: menu nie jest zbyt obszerne, dosłownie kilka dań – niemniej jednak sądzę, że każdy znajdzie coś, co sprosta jego wymaganiom. Za to rozpieszcza wybór win… Ponadto, warto zauważyć, że śniadania serwowane w postaci szwedzkiego stołu, pozwalają na zaspokojenie każdego gustu i naprawdę posiadają szalenie dużo do wyboru dla celiaków – jaja na twardo, wędzony łosoś, świeże warzywa i owoce, z których można skomponować sto tysięcy sałatek, mięsa, sery, soki, herbaty, kawy, Nutella i – nawet! – wafle ryżowe (kelner był tak miły, że upewnił się w kuchni, które produkty są na pewno wolne od glutenu).
Ściskam!
Natalia
Tagi:bez glutenu, Polska, restauracja, Wrocław
Naprawdę urocze miejsce.
Byłem z żoną na weekend z okazji naszej rocznicy.
Miejsce faktycznie jest drogie, ale na specjalne okazje można się przecież trochę wykosztować! Żona ma celiakię, poinformowaliśmy kelnerkę, która zapewniła, że niektóre dania są wolne od glutenu – i najwyraźniej były, bo żonie faktycznie nic nie dolega a szybko reaguje na najmniejsze ilości glutenu.
Tak więc miejsce uważamy za naprawdę godne polecenia.
Pozdrowienia i dziękujemy za artykul, jak widać się przydał.